W ostatnim opisie wskazywałem na pierwsze pozytywne odruchy mieszkańców w związku z wdrażaniem ustawy śmieciowej. W ostatnim okresie media podkreślają niedomagania we jej wdrażaniu. Akcentuje się głównie spóźniony odbiór odpadów, niedomagania informacyjne zrzucając główną winę na samorządy jako te, które ustawę wdrażają. Czy słusznie?

Należy podkreślić, że wprowadzana ustawa nazywana „rewolcją śmieciową” ma za zadanie diametralną zmianę postaw ludzkich i zupełnie inne podejście do unieszkodliwiania odpadów. W moim odczuciu to w jakim stopniu samorządom udało się uniknąć perturbacji zależy od dwóch rzeczy:

  1. Sposobu realizacji założeń ustawy przez zwycięzcę przetargu (o czym zgodnie z zamówieniami publicznymi zdecydowała cena);
  2. Sposobu podejścia społeczeństwa do wprowadzanych nowości.

Pośrednio, ale z dużym znaczeniem na sposób wprowadzanych zmian miało to jak przygotowano przetargi oraz to jakie reguły narzucono samorządom przez inne instytucje związane z wprowadzaniem ustawy jak Urząd Marszałkowski, Regionalna Izba Obrachunkowa czy nadzór prawny Wojewody. Pomijam tu celowo inne aspekty zamykając je pod wspólną nazwą – reakcje rynkowe, w których mieścić się będą wzajemne relacje firm, poziom cen, w tym tych sugerowanych na instalacjach regionalnych oraz to czy firmy konkurują czy też dzielą się rynkiem.

Mam na te zagadnienie określone spojrzenie, ale wskazuję, że zjawisko zależy od wielu zmiennych, na które wpływ mają różne podmioty. Dziwi mnie zatem zdecydowany osąd gdzie po miesiącu fnkcjonowania poważnych zmian na rynku dokonuje się oceny w całości obarczajac samoarządy w całości. Zdarza się, że ferujący werdykt nie znają dokładnie istoty zamierzeń ustawy, a swoimi komunikatami miast wspierać wdrażanie ustawy wzmacniają ujawniane perturbacje.

Dla podkreślenia o jakości tych zmian decydują w dużej mierze nasze postawy społeczne np.

  • uchylanie się od zawierania umów na odbiór odpadów;
  • przekłamania w deklaracjach dot. ilości osób zamieszkujących w danym gospodarstwie;
  • brak różnicowania cen za odpady zmieszane i bio przez instalacje regionalne;
  • niedokładna bądź niewłaściwa segregacja.

Jestem ciekawy zdania Państwa .