Oglądając ostatnio film w naszym Miejskim Domu Kultury mile się zaskoczyłem. Kino w Domu Kultury przeżywa rozkwit. Pomimo narzekań, rozwoju kin sieciowych na seanse w Myszkowie przychodzi coraz więcej ludzi. Co na to wpłynęło? Pewnie nie tylko jedna przyczyna.
Cenne jest niewątpliwie to, że mieszkańcy mogą nieco później, ale na miejscu i taniej obejrzeć filmy. Pewnie zaangażowanie pracowników coraz szersza informacja przekazywana od osoby do osoby działa na rosnącą frekwencje. Wiadomo liczy się jaki jest film, ale od mieszkańców słyszę słowa pochwały za dobór repertuaru.
Co mnie spodobało się najbardziej. Dobra jakość, brak popcornu, większa frekwencja niż na ostatnich filmach oglądanych przeze mnie w Częstochowie, możliwość spotkania znajomych, klimat retro sali.
Co przeszkadzało niewątpliwie wąskie przejścia między fotelami i ich skrzypienie. Ale to osobne zagadnienie co jeszcze przed nami do zrobienia by MDK działał jeszcze lepiej. Na razie rozpoczynamy termomodernizację, która na razie poprawi estetykę MDK na zewnątrz. O reszcie napiszę oddzielnie.