Wczorajsza sesja Rady Miasta wpisała się do historii zaskakującym stanowiskiem części Radnych. Zmienili zasady finansowania dla obu inwestycji (ul. Rolnicza i Oś. Krasickiego) wprowadzając dotacje z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska (WFOŚ) które są najprawdopodobniej fikcyjne. Dlaczego? Bo na pytanie do 13 radnych podpisujących się pod wnioskiem do zmian w budżecie i wieloletniej prognozy finansowej o wskazanie jaki konkurs daje szanse na uzyskanie dotacji nie wskazali źródła. Co to oznacza? Duże prawdopodobieństwo zaprzepaszczenia kliku lat pracy i wydanych pieniędzy naszych mieszkańców na kwotę ok. 820 tys. zł. O sprawach ekologii i rozwoju infrastruktury miejskiej nie wspomnę. Na Radnych nie zrobiły wrażenia petycje i liczne podpisy (dotyczące także ul. Siewierskiej), a wystąpienia niektórych z nich pozostawiam ocenie mieszkańców.
Pracuję dla Państwa od 9 lat. Pierwszy raz spotkałem się z taką postawą, że część Radnych chyba świadomie zagraża możliwości uzyskania dofinansowania na Oś Krasickiego. Inwestycja ta została skierowana do akceptacji do Pana Premiera celem dofinansowania w kwocie ok. 2,7 miliona złotych. Nie chcąc zaprzepaścić wydanych pieniędzy zamierzam powalczyć o możliwość realizacji zagrożonych inwestycji, które były gotowe do ogłoszenia przetargów. Proszę o zapoznanie się z przebiegiem wczorajszej sesji. Państwa zaangażowanie jako mieszkańców będzie nieodzowne.
Komentujcie…. jak radni chcą zmarnować projekt osiedla przy ul.Krasickiego, na którym jest brak kanalizacji, wody z sieci, gazu ,oświetlenia ulicznego, normalnej drogi. Projekt o który walczymy przez wiele lat, teraz wspaniali radni chcą udowodnić burmistrzowi że oni wiedzą lepiej jakie są podstawowe potrzeby mieszkańców Myszkowa chcą zmarnować dotację od premiera Morawieckiego w wysokości 2,7 mln. To jest ich odpowiedzialność….. Zapamiętajcie ich nie gospodarne decyzje przy kolejnych wyborach. Przecież co ich obchodzą mieszkańcy ,najważniejsze by się dieta radnego zgadzała. Rewitalizacje Myszkowa chcą robić a podstawowe potrzeby osób, które zmarnowały, jak widać swój głos w wyborach na nich mają głęboko … na Maderze