Ostatnio poprosiłem osobę z zewnątrz by przyjrzała się jak przebiega wdrażanie gospodarki w naszym mieście. Wnioski nie były najgorsze na tle innych Gmin, ale jeden wniosek był druzgocący – nie umiemy zgniatać plastików.

Jest to widoczne szczególnie w blokach. Mój gość powiedział, musicie przekonać mieszkańców by zgniatali opakowania, bo wy wywozicie powietrze. Nie ma możliwości by starczyło wam pojemników lub miejsca dla nich. Jeśli każdy zgniecie swoje odpady przepełnione kosze znikną.

Co sądzicie Państwo o takiej opinii?